RÓŻNOKOLOROWE BRATKI

– CUDOWNE KWIATY WIOSNY

Zanurzam rozgrzaną twarz
w cudownych kwiatach – dzieciach wiosny;
To moje ukochane bratki!
Jaki piękny jest Boży świat
Jakaż radość, że już są…
I ten dzień taki słoneczny, radosny
śmieje się do mnie błękitem, bielą niepokalaną
i mnóstwem soczystej zieleni.
Na uśmiechnięte bratki pada gęsty drzew
szmaragdowy, cień…
Szczęśliwość tkwi w mym jestestwie,
że jest tak… i że na razie nic się chyba nie zmieni,
(przynajmniej tak myślę…).
I że w najbliższej przyszłości
niczego chyba nie będzie mi brak.
A me wspaniałe bratki
szepczą coś między sobą, jakby się też cieszyły,
że jestem z nimi, że je podziwiam,
i kocham całą swoją osobą.
… Bo jakże nie kochać tych maków,
bajecznie kolorowych,
w strojnych, aksamitnych spódniczkach,
strzępiastych – białych, złocistych, liliowych?
A każdy z nich śmieje się do mnie,
czarnym oczkiem mrugając;
Wie smyk, że jest uroczy,
patrzy na mnie, pytając:
„No, jak ci się podobam, ty miłośniczko bratków?”
Przyznaj, że w całym świecie nie znajdziesz
piękniejszych, niż my – kwiatów!
My gramy kolorami aż siedmiobarwnej tęczy
Tak, że niejeden człowiek zatrzymuje się przy nas
gdy podziwia nasz urok, po prostu w zachwycie – klęczy.
Och, słyszysz? Gdzieś w dali
słychać muzykę do tańca…
To przecież Czajkowski! Słynny „Walc kwiatów”
Zatańczymy wszyscy na palcach!
… I w złoty dzień wiruję w rytmie tanecznym
A bratki liliowo – słoneczną ulewą
pokrywają mą postać;
Śmieją się cicho, serdecznie, kiwając
na dzień dobry dostojnym drzewom:
„Zapamiętałaś się w tańcu
Niestety, zmierzch już zapada,
A chciałabyś z nami pozostać”
Zapach niebiański wokoło,
Tańczą już wszystkie kwiaty!
Jak dobrze! Beztrosko! Wesoło!
To szczęście; to piękno! Ten taniec szalony
Ślicznych kwiatów i drzew szmaragdowo – zielonych…
Boże! Najlepszy Ojcze! – w tym oto tańcu kwiecistym
tkwi przecież nieziemska radość
stworzonego przez Ciebie – Świata
Dzięki, och, dzięki stokrotne Ci za to!

 

Katarzyna Wilczyńska